energiamk
Gość
 Fresh Boarder
Posty: 0 |   |
|
Odp:woda która kopie - 2012/07/15 01:14
Witam W 2005 roku zafascynowały mnie dzieła polskiego geniusza Franciszka Rychnowskiego.Postanowiłem pójść w jego ślady i zbudowałem maszynę elektrostatyczną.Jednak wyładowań miotełkowych nie uzyskałem takich jak w maszynie Rychnowskiego (12-15cm).Moja maszyna wytwarzała około 7cm, nie mogłem uzyskać większych i powtórzyć jego doświadczeń z piorunem kulistym i skropleniem eteroidu (orgonu).Kilka lat temu natrafiłem na opis zmodyfikowanego ogniwa Joe go.Zastosowałem maszynę elektrostatyczną napięcie powyżej 60000v i uzyskałem wodę elektryczną łuk rozładowania 1cm, po rozładowaniu woda ponownie odzyskuje ładunek elektryczny. Wykorzystuję maszynę elektrostatyczną tarczową napięcie powyżej 60000V. Po uruchomieniu maszyny i wzbudzeniu odczekujemy około 10 minut aż przestrzeń nasyci się energią.Licznik G-M reaguje (energia orgonu) Z biegunów maszyny wypływają wyładowania miotełkowe, na biegunie ujemnym większa miotełka.W ciemnym pomieszczeniu widać jak zbliżamy palec do bieguna+ miotełka wypływa z palca , natomiast gdy zbliżamy do bieguna - miotełka wpływa do palca.Aby uzyskać wodę dodatnią pojemnik plastikowy zbliżamy do miotełki z bieguna+ na odległość 1cm, pozostały biegun uziemiamy .Aby uzyskać wodę ujemną postępujemy odwrotnie.Efekt jest już po kilku minutach.Wodę odstawiamy i zbliżamy palec dopowierzchni wody, na wskutek bliskości palca powstaje wklęsłość woda+ cofa się i w odległości 1 cm przeskok iskry z palca do wody.Woda - zachowuje się odwrotnie woda zbliża się do palca powstaje stożek i w odległości 1cm przeskok iskry z wody do palca.Po rozładowaniu po chwili woda odzyskuje swój ładunek.Można robić to kilka razy przeskok iskry jest nawet po kilku dniach. Jak będzie zainteresowanie to możemy omawiać szczegóły i dorabiać teorie. Pozdrawiam
|